Wakacje kredytowe – jaka jest moja decyzja?

   O wakacjach kredytowych chyba słyszał już każdy. Tak w skrócie jest to zawieszenie spłaty kredytu hipotecznego. Możemy zawiesić spłatę:

  • od sierpnia do września 2022 r. – 2 raty kredytu
  • od października do grudnia 2022 r. – 2 raty kredytu
  • od stycznia do grudnia 2023 r. – po jednej racie w każdym kwartale (w sumie 4 raty kredytu).

   Trzeba pamiętać o tym, że wakacje kredytowe nie są umorzeniem kredytu (ani żadnej jego części), i tak trzeba będzie je kiedyś zapłacić. Działa to w taki sposób, że data spłaty ostatniej raty kredytu przesunie się o czas zawieszenia spłat. W praktyce kredyt wydłuży się o 8 miesięcy. 
   Kolejną rzeczą o której należy pamiętać to, że składki z tytułu ubezpieczeń powiązanych z umową kredytową takie jak na przykład na życie nieruchomość czy od utraty pracy należy płacić zgodnie z harmonogramem (one nie ulegają zawieszeniu).

Co zrobię?

   Pomysł wakacji kredytowych dla wszystkich do tej pory budzi wiele kontrowersji. Nie ma żadnych kryteriów dochodowych. Wystarczy, że kredyt hipoteczny przeznaczony jest na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych i został zaciągnięty w złotówkach przed 1 lipca 2022.
   W Polsce ponad 50% kredytów hipotecznych jest skoncentrowanych wśród 20% najbogatszych gospodarstw domowych, więc jest spora szansa, że zaoszczędzone środki zostaną przeznaczone głównie na nadpłacenie kredytu a nie na konsumpcje.
   Oczywiście skorzystam z wakacji kredytowych (de facto już to zrobiłem w piątek), ponieważ po prostu to się opłaca. Moja sytuacja finansowa obecnie  jest bardzo dobra i teoretycznie nie musiałbym z tego rozwiązania korzystać, ale zawsze staram się wykorzystać okazje do zwiększenia mojego budżetu 😉
  Bardzo dobrze różne warianty wykorzystania zaoszczędzonych pieniędzy przedstawił na swoim blogu Marcin Iwuć dlatego stwierdziłem, że nie będę odkrywał ameryki ponownie a po prostu odeślę do artykułu Marcina: 

KLIKNIJ TUTAJ

   Świetnie zostały tam opisane korzyści każdego z rozwiązań. Polecam serdecznie.

Źródło: https://marciniwuc.com/wakacje-kredytowe-czy-warto/

   Osobiście wybiorę opcję nr 5 opisaną na blogu Marcin czyli „Biorę i NADPŁACAM kredyt co miesiąc, wybierając SKRÓCENIE OKRESU KREDYTOWANIA” z tymże prawdopodobnie zmodyfikuje to trochę w ten sposób, że skrócę okres kredytowania w dwóch okresach, czyli w tym roku i w roku 2023. Posiadany przeze mnie kredyt jest niewielki, więc różnica w odsetkach nie będzie aż tak duża a mój czas też kosztuje 😉 

Jeśli podobał Ci się wpis i chciałbyś się jakoś odwdzięczyć możesz postawić mi kawę za pomocą poniższego linka 😉

Postaw mi kawę na buycoffee.to

1 thought on “Wakacje kredytowe – jaka jest moja decyzja?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *